W poprzednim poście mogliście przeczytać o tym, jaki wpływ na rozwój kariery zawodowej ma doszkalanie się we własnym zakresie. Wiecie już, że wpływ ten jest ogromny. Nic nie przybliża tak do sukcesu, jak sukcesywna praca. Pewna osoba przekonała się o tym mocno na własnej skórze. A oto jej krótka historia…
Wiele osób zna dobrze ten moment, kiedy aktualnie się nie pracuje i chcąc podjąć zatrudnienie przegląda się całą masę ofert pracy w poszukiwaniu tej idealnej dla nas. Ale co jeśli pracujesz w zawodzie, który jest niszą na rynku pracy?
Pewna osoba była właśnie w takiej sytuacji, długo szukała pracy z marnym skutkiem. Pewnego dnia wpadła na jakiś filmik w sieci, który jasno tłumaczył sekret sukcesu zawodowego. W dużym skrócie chodzi o to, że sukces jest sumą drobnych czynności wykonywanych codziennie. I w ten oto sposób ta osoba rozpoczęła regularną pracę nad swoim rozwojem. Codziennie wyszukiwała informacje, czytała masę materiałów, wyszukiwała szkolenia, chodziła na te szkolenia, oglądała filmy i wąchała, dużo wąchała.
Dziś jest cenionym projektantem perfum światowej marki. Czy rozwój i ciągła nauka to wszystko? Niestety bądź “stety” to nie wszystko. Bardzo liczą się również umiejętności miękkie oraz inteligencja emocjonalna, która pozwoli przełamać wszelkie bariery między ludźmi, sprawia, że łatwiej będzie się przebić. A pewność siebie wynikająca ze świadomości efektów swojej pracy jest chyba największym motorem motywacyjnym.
Wnioski chyba nasuwają się same… Mozolne przeglądanie ogłoszeń o pracę i czekanie na cud to strata czasu. Trzeba wziąć los we własne ręce, zanim los w swoje ręce weźmie nas.